Kill Me.


28 października 2014, 18:57

Witam, jestem Kadii.
Nie używam swojego imienia gdy nie muszę, bo szczerze? Po prostu go nie lubię.
Będę pisać tu przede wszystkim o swoim życiu, niestety rzadko będzie to coś dobrego.
Dziś mamy wtorek, więc jutro jeszcze szkoła, nie ma z czego się cieszyć.
Chodzę do zawodówki, do szkoły gastronomicznej profil Cukiernik.
Niestety w klasie, nie mam normalnych osób za dużo, nie rozumiem co się dzieje z młodzieżą w moim wieku, bycie "fajnym" na siłę to norma, popisywanie się przed innymi ubliżając niby "gorszym"..Palenie,picie,ćpanie co weekend, czy to naprawdę taka frajda? Mnie na szczęście to nie ujęło. Nienawidzę bycia sztuczną osobą. Czasami chciałabym wrócić do czasów w których żyła moja mama w moim wieku. Dziś mam bardzo zły dzień..wracając od Cioci do domu, dostałam telefon od mamy, dowiedziałam się, że mój kochany brat (Przemek ma prawie dwa lata) jest znów w szpitalu. Ostatnio nad moją rodziną ciąży fatum, mamy same problemy.
Kilka miesięcy temu mój brat był już w szpitalu, był ciężko chory, na szczęście z tego wyszedł, później kilka miesięcy później moja mama trafiła do szpitala,zwyciężyła ze śmiercią,teraz znów braciszek w szpitalu. Pytanie dlaczego nam się to dzieje?..Dlaczego Bóg na to wszystko pozwala, nie chce stracić bliskich mi osób. Przez te wszystkie nerwy chyba zakończył
am związek z osobą którą byłam, z Sebastianem jest dużo starszy ode mnie, ma 23 lata. Dziś doszłam do wniosku że ten człowiek nie ma serca, jak można pisać o śmierci swoich bliskich jak o czymś normalnym..? Chciał wiedzieć co się stało, więc powiedziałam mu, że bardzo się martwię i odchodzę od zmysłów a on powiedział takie słowa "Ludzie chorują, umierają nic z tym nie zrobisz",nie mówi się takich słów osobie której bliska osoba jest w szpitalu..tak czy tak, dla niego jak i dla mnie to nie jest związek z wielką miłością i tak dalej,ponieważ on tego chce, jest obojętny do wszystkiego także byliśmy w związku takim "jesteśmy to jesteśmy, nie to nie".

Na dziś to wystarczy, z dnia na dzień będę pisać o sobie, o swojej przeszłości,teraźniejszości i przyszłości. Mam nadzieje, że z braciszkiem wszystko będzie dobrze. Dobranoc..

09 lutego 2016, 15:05

Dodaj komentarz